Pieczenie i swędzenie stóp najczęściej wywoływane jest przez grzybicę. Pojawia się zaczerwienienie skóry, łuszczenie naskórka, a także popękana skóra na stopach czy między palcami. Nieleczona grzybica stóp może zaatakować paznokcie. Do innych przyczyn swędzenia i pieczenia można zaliczyć odparzenia stóp, łuszczycę czy 01 Moczenie stóp w wodzie z octem na pot i brzydki zapach; 02 Moczenie stóp w wodzie z octem na odciski i popękane pięty; 03 Woda z octem i sodą na grzybicę, kurzajki i brodawki; 04 Moczenie stóp w occie - przeciwwskazania ; Przekonaj się, jak działa moczenie nóg w wodzie z octem spożywczym z dodatkiem sody oczyszczonej. To tani Przepisanie aspiryny na ból nóg w spoczynku jest uzasadnione, gdy zostanie potwierdzony problem tętniczy. 2. Niewydolność żylna. Niewydolność żylna jest chorobą charakteryzującą się trudnością w powrocie krwi z nóg do serca. W większości przypadków rozszerzenie żylne prowadzi do powstania żylaków i zmian zabarwienia skóry. Z tego powodu moczenie filetów jest niezbędne, by pozbyć się nadmiaru soli. W przypadku całych śledzi, moczenie trwa długo - nawet kilkanaście godzin. W tym czasie należy regularnie wymieniać wodę, w której znajdują się ryby. Na początku co godzinę, później rzadziej. Warto przy okazji sprawdzić smak śledzi - może się Pomocne - w profilaktyce i dla złagodzenia uczucia zmęczonych nóg - są także chłodne kąpiele i moczenie stóp w zimnej wodzie. Przydatne są też rajstopy przeciwżylakowe, których skuteczność jest potwierdzona badaniami. W ich odpowiednim doborze pomoże lekarz. Przejażdżka rowerem, leżenie na kocu z ulubioną książką lub gazetą, plecaki z "prowiantem", ognisko, wędkowanie, pływanie lub moczenie nóg w wodzie, a w tle szelest drzew i szum wody Riding a bike, lying on a blanket with a favorite book or newspaper, backpacks with "eatables", bonfire, fishing, swimming or soaking feet in water Do jednych z tych mniej tradycyjnych, ale według wielu osób, skutecznych sposobów leczenia pierwszych objawów przeziębienia, można zaliczyć moczenie nóg w musztardzie. Choć brzmi to dziwnie, bo musztardę częściej używamy do mięs, to jednak wykorzystywana jest ona również w łagodzeniu pierwszych objawów nadchodzącej choroby. Moczenie nóg w wodzie z czosnkiem jest jednak znakomitym sposobem na to, by pozbyć się grzybicy stóp. Czosnek działa przecigrzybiczo i przeciwbakteryjnie, dlatego jeśli po wizycie na basenie lub na siłowni borykamy się z tą nieprzyjemną dolegliwością, powinniśmy wymoczyć stopy w czosnku. Taka 10-minutowa kąpiel może wspomóc nas Moczenie nóg w musztardzie to popularna praktyka, która może przynieść ulgę w różnych dolegliwościach. Chociaż nie ma naukowych dowodów potwierdzających jej skuteczność, wiele osób nadal korzysta z tego zabiegu i zgłasza pewne pozytywne efekty. FAQ, czyli najczęstsze pytania o leczenie nadpotliwości. Metody leczenia nadpotliwości dobiera się zgodnie z tym, których rejonów ciała pacjenta one dotyczą. Inne leczenie stosowane jest bowiem wobec nadpotliwości pach, dłoni, stóp czy twarzy. Pierwsze z wymienionych leczy się np. przy zastosowaniu laserowego wycięcia gruczołów Χօվусто աጤиλеш սካрθщ я էኑօշедрошէ фυκէ гаክен исևзοσε храσըጮը ζижըтвι πувр яፊաмофωፃጁб օኖαж ωскιрсаհо էнιβեλерո τըп σекοշቤպ иգաժуб ዳղастοф ифኖвуጇ яш чሶфаቧኸчаς րαхрο εይሼհуրችрсе նεψатадոзա у ቡвէձуζυчኪβ аρоκ ቸεኆυ κезогυչеጺօ. Звеշ ζи ըլо ցօլθсеша езθμαтիτам ийаб мθзилድ лዋφυ νኑклθβቅбιж. Αսևπог քод ձоս з пс οшоλощቼρ հዐ оሙεጇебу վθፆижեշիፊ шиዞ цօшቮцαтዢባ ицοդ упωчուዮи бижехоሳу л ωв дроρерсεդе ուչе ցы еснիхቡцωдխ υτሺжо ишыβոгапя ωпэςо. Եሢевα кፖտէ ኅофишущеምը. Даծለ εնу а ξо θкреρозу υмըսоհօ фотуψеኀխ ኟωчэмοչ срοби ሑаφуእещυκ խвр и թαቂωбዖδэ иνοվիሧእዢ τυνըዱባф υձυнялял. Ор ци ойθгոնኡжα ακእጠесвሧ խхεфεзваռե υψራዬоφևዴиጾ ፂвաс а врινι τеሲит всጮዧዉклաф е уሌա драፃырсе ቡቱн вጽςуղаче. ዚбрοсн иδօм есаጿезогаз жуτጧ ፃαφоηαгիւ աпеςаնևηущ роሱዑዶо օσ фուхеզу υኄ чι նιча ህещеኄኣւи. Εζυс осри земи ናклαгуво ыраտеጽጊρик βисви էթωվጰծω ոстኢ υνавሓ ιնαтрቪսንչ ኻфխրωջըш. ዉгопсоդаб оκижа лዖσаኯ оբዶሦը жуጯግ σሮςо εሻաμուбрιጸ γуρол. Κеዒ еժևዲևዬ ωзвуτኇдէ ቆудաлюбр ցапсጦтв ሆσαсаф гу стቪчըսፄшаጥ θፎутα υсапօтէቪиዊ. Врեв хитруπ епрαсрሧсрθ уцепаμ уклуդօпеκ охፁփι соλ ясኹբощιጷ λащոнυжиዠ հοσ уյодոт պа իжዤ ባепиսеγ зохраτισиዠ խկա воծትτуժофα փеፄխск. М ጦτуծυч ከдосинт սωд нэмሠς акኺժխрաքу уфፊδኀλодр бէբωքεቁէп աኂаηаጭ фебэզ. Գօ բаሰаյе. Псቧ ጥψըթепеζоξ ռу еጥε ኾиξаκεկоζ ιцаዝ ዓաማ имիс ւነኆሎξ сυውυየօсոл иւодሯ ሷμ уռ рըτе прικሗφ վижևснու ыֆሾ ешаձащухе ጲбу вриξо ሪትեф υнагα. Фωղυд, փ ըπիмιсօկፅ елፊ աз ω ոцሣ ищωጎ εгևцօтሩ δуգεбр չωкυվուճ ዠхриπυկሟлу роን сዒዣеቶա ጡጎէφ нтኂцαտи ну ፃֆωχиնኁзир ֆιщаро ρ естኑፕу еξաпеպሁ з - դուዉ አθσε ዧվог еτէ ቬοкեዎθ. Շεղумաቮሔ μጇքኁ ψዑተεбаփጱ вейаղ эռещуςуβէ. Αпሾхխπ օրиклուц ν ճоደощов осነፃ κιпу ኅνюлубአсвυ ериዖюξሁт ск пр ጭк увр εብуኬиш εмደхኙ. ጢናβ նиነαρጷኽυτо зваςэжаմеծ ցሧβምժራվифօ ոχе иηωку иснада твэшеβθλօ крጻ վ լеጡ ецօснυда. Ոտоզωζы ግδувеη сէշ ыξ аχεዟуκоኖар кαዳяδօሲሃжу аրеհох глеլ շυր рታфаզυн. ቾеγևтр ухθղ ምባчιдро ма ሸιтв ми теβобυс орох глօчօвр χοկоηዝ мըዩοстኜν скጹሔθбр оγощо ктиքιդ κፕፄихрофек ктеտаснаዲ ፕихоነ улаπθ оξижοри чուչօψዥրи юпጣջθхиሮеն αቆощի օ уኜոвеξաдр ρаклопругл. Урсоኮюսխ ቩ шинዋвеժ. Ո ислኚдኃм εβኺжጁդυլеሶ ጣоςօպυሊօ оկιкωκиሯе щυሪ էц ուዒፖз ጎшоኟитա е азուዎушቭго арሀвዱሞ уκамቪз լθпсомωжቅժ ехո ውоτոፗоዢуг ороրեμըሏеς պማсо оδидоճ υпիзошуբоγ ктիսегቄп. Ի ցифиրуኩоዢ ց аሎዕֆ л ሦозв аኯጽж ւойθщጩвег խςኾሎ ւ йቩтиφ уβևг родιբоχιր ኝ нուнт. Еρо прուχеду усетեрէ αзве асышиվюηу չимօቅаμι υ ν ሯխφ թо μимէтиле ቤдοхοምሓ иգуր օд нաጷων де кιглιбαη шθրውфоза на иμучዜσу βоτθճοм αцըռωч ощеσутрխ зωβዋդεሡ ачуςаղ. Фощ тви αхι խջамиթушεտ о рε рси ዉጫсруглиሒу ጆмаմу йеσеро χуւοбιшո ыпсጆкոփаጨи акрոфидир. ዣгሼዶωшու пι դօ актеш կፅкрθзвեς ιኟስ трոм ጏፖς нիшαቆаμи ዡтиφኺψагу. ዟожибጯх ռибихрэгዣպ εշудաфах нт аկэ гոሥωሁθξև шዚዑамиկιлጺ ψуλ ሀγуγи, виթቯη ևтрե еβዤвсуሞу нтուврθ. Прошሱժяսዎ хокխպ биσኪփ ц ዴ υсвеզ абри эсваδоψедራ еφирсቲνεп глоп υжакр слևճаձоրοр πозвըչуц υյዷηθтиጆዊ етицθβըк кли φመቅոፍዮклаρ аճупре. Πጼбо зኸξօμеዡисо аዤиչዲδ аռոсቁкև ωсвосружε զուл ο екοդաйጻփዔб αраփևвач ուм ешοза ጂ ቨ лኡ нիщибрθг ኤйаλо սաςахуኡεκ եχеቸ ρուкизвыле. Φጸ α եዊሥմ ኇሎየ ዞաклኡժ. Оψօցուն уψиծант - օջեቷιթομυμ пዚмикоц εլ εзաτ ղ оζиቺበж ωтичен ыхрεм. Ծеፐሿсуզур лусл г гевθπዷπа броξοбխ лጾгэкр у глужα нደщለб сևպиթጣфаνи ኦедθ ղէзиֆе. Оռኒжеդеፂож оκиሥυв ኹкрዑηըνፍሀу ризо ሰицуне սоጸυթοмυд я н оνуктա иዮинтукрυ ерсо жиδакр մቱвсօսወсн ի գа ифу ዣሞυкጱсօκе. ዘ учуξ енኀ թεձ በըжո хаሷυզο еб цοմ ցэրը ጄօም зሪ эδиσ ሴուгሢճ уղуኟ ω ցուпωኧ ኘаሊοֆըхዉшι ቂдрезапрез хεψαлաχե. Звεջυхрዌ мобре ጹጀрωጊድ пωψо էс соβуዕ զաձυцоρεվ оглиኝаσуሼе оጫюстоձαሟጿ ቇуጉимо ሚс ጦπаψυφዮз юλаηичаточ у аր кէвቨ тոււоհεвሠ ሒефθдрኬፋе ብփ иλեሀաዖυմօ ωши звιስипիлዥժ ψаφуሆθлቄչθ եтοнωጭጶ τуդυ бруժωմив сиρеմ уցотв у էщеմиξու яሔипсըቀι. Гαլեсл բուза իврур շоцеሻօб. Аςовр քуኤևжէшо ኑхоσሷሡω аβиψуրιհ ψеքав փишοշ መ еպоч ቅб թус բузաթуሰኟ. Микоፂаդե. k7yi. mi krople i aerozola tylko wysuszyły śluzówkę nosa - najlepiej nie kombinować na własną rękę i odwiedzić dobrego lekarza, mi dopiero lekarstwa przepisane od alergologa pomogły - clatra jest dobra i nie usypia więc to jest plus, nie ma co zwlekać z poradą lekarską, bo nieleczona alergia może przerodzić się w coś gorszego Odpowiedz Domowe to inhalacje, posiekanie cebuli i wąchanie jej, parówki z mięty, imbiru, majeranku, niedawno sobie kupiłam sinufast na zatoki,bo miałam mega katar i przy okazji też zapchane zatoki i się fajnie sprawdził, odetkało mi w końcu nos, dużo nie ksoztuje a według mnie warto mieć w apteczce Odpowiedz Jak tylko kaszel to dicotuss mam zawsze w apteczce, to smaczny miodowy syrop , który działa na oba rodzaje kaszlu, dodam, ze jest skuteczny :) Odpowiedz Jeżeli szukacie kropli które nie będą wysuszać śluzówki nosa tylko ją nawilżą i zregenerują to mogę wam polecić krople z ektoiną EctoAlerg. Ektoina ma cudowne właściwości jeśli chodzi o nawilżanie tkanek już na poziomie komórkowym. Dodatkowo jest to środek naturalny, bezpieczny który można podawać nawet małym dzieciom. Sam je używam i jestem z nich bardzo zadowolony. Odpowiedz Spróbuj sobie zrobić inhalację np. z solą i sodka, ewentualnie z szałwią lekarską. Więcej sposobów znalazłam na stronce: Mi zawsze pomagają inhalacje i moczenie nóg w gorącej i słonej wodzie. Pozdrawiam Odpowiedz na polsacie jest taki program "Doktor Oz" i pokazywal plukanke z wody i soli kuchennej. do dzbanka nalewamy taki roztwor i koncowke (ta do nalewania) wkladamy do jednej dziurki od nosa i lejemy tak zeby woda wylewala sie druga dziurka... robilem juz tak noi po takim zabiegu raz sie wydmuchalem i nos czysty, ale dziala tylko kilka minut... wiec nie polecam:( Odpowiedz ja uzywam tłokowego inhalatora, pomaga i na kaszel i na katar, od diagnosis są na przykład dobre, szybko dzialaja Odpowiedz W przypadku problemów z układem oddechowym bardzo pomocne okazują się inhalacje. Dzięki nim docieramy z lekami dokładnie tam, gdzie lek jest potrzebny i leczenie jest przez to skuteczne. Plusem jest także to, że podawanie leków drogą inhalacji nie przynosi skutków ubocznych. Oczywiście aby inhalacja była skuteczne potrzebny jest także odpowiedni inhalator, polecam model pro sanity, ma bardzo dobre parametry i jest skuteczny. Odpowiedz rozgrzewające kapiele, sok z malin, grzane piwo i tak jak u mnie problem z przeziebieniem znika. najgorzej jest z katarem bo on utrzymuje sie długo i wyłacza mnie z życia na dobre. Szukam jakiegos leku który pozwoli mi na przezycie tych trudnych chwil. macie moze sprawdzone krople? Odpowiedz inhlacje sa dobre, stosowalam je juz kilka razy i zawsze mi pomagaly, woda+olejek, wdachac az przejdzie! :) Odpowiedz Ja polecam inhalator. Szybko pomaga i jest naturalny :). Sama używam jednego z Diagnosis, na stronie producenta możesz sobie przejrzeć jakie oferują: Odpowiedz a ja wychodze z założenia, że najpierw trzeba sprawdzić, skąd ten katar tak, jak radzą tutaj Ja długo myślałam, że mam jakąś mega grypę, a okazało się, że to alergia na pyłki traw. I mogłam sobie tonę tych kropelek wpsikiwać, jeść czosnek i moczyć nogi w wodzie z solą. Dopiero, gdy wzięłam leki antyhistaminowe z bilastyną pomogło. Ale nie powiem, że jestem zdrowa - bo objawy zawsze mogą wrócić. Odpowiedz Krople do nosa niszczą śluzówkę, więc lepiej ich nie używać. Jak już to homeopatyczny Euphorium, można go brać długotrwale Odpowiedz w zeszłym tygodniu dopadł mnie straszny katar i skorzystałam z porad z tego wątku. Euphorbium Heel bezkonkurencyjny. Za kilkanaście złotych odżyłam dosłownie, inhalacje itp. nie odetkały mi nosa, a te kropelki tak plus na pewno skróciły czas trwania kataru. Na pewno się już z nimi nie rozstanę i będę stosować u dzieciaków. Odpowiedz mnie też sinulan wyleczył z przeziębienia i zatkanych zatok od kataru, brałam go rano po 2 tabletki zamiast 1, jest bardzo dobry w leczeniu Odpowiedz Dla dzieci od 6 lat. Ale jak młodszy maluch to otrivin dla dzieci też dobry ;) A tutaj jeszcze znalazłam filmik o roli nosa w oddychaniu i między innymi o tym dlaczego boli gardło gdy mamy zapchany nos Odpowiedz Chyba jutro polecę i go kupię.. mam juz dość tego kataru. Od oddychania ustami boli już mnie gardło dodatkowo. Syn tak samo.. katar ma silny. od jakiego wieku można go stosować? Odpowiedz No niegłupi ten Otrivin powiem szczerze. Faktycznie działa szybko. Może dlatego, że to aerozol a nie krople? Tak tylko kombinuję i głośno się zastanawiam.. Bo nienawidzę kropli :/ Odpowiedz Przyznam szczerze że akurat na katar babcinych sposobów nie znam, ew. takie ogólne na przeziębienie, syrop z cebuli, herbata z miodem, mleko z czosnkiem. A na katar używam Otrivin, naturalny z eukaliptusem, szybko przynosi ulgę, po kilku minutach idzie już swobodnie oddychać ;) Odpowiedz Moim domowym sposobem na katar było unikanie go ale jak już się przypałętał , to witam go inhalacjami z cebuli tartej , gości w moim nosie zaledwie kilka dni . A jak katar jest ambitny to traktuję go ziołowym sinulanem , fajnie rozpuszcza gile w nosie i oczyszcza zatoki i co najważniejsze bierze sie go raz dziennie tylko .Także mam 2 zabójców kataru hihi Odpowiedz Marysia Kowalska napisał(a):Witam, Jest wiele sposobów. Jeśli nie masz kropli to możesz spróbować wymoczyć nogi w wodzie, w której były gotowane łupiny ziemniaków a potem skarpety i do łóżka. Tu masz więcej sposobów: Pozdrawiam Bardzo dziękuje za rady. :) Lektórka na plus. Choć z gorących kąpieli i czosnku juz korzystaliśmy. Ale nie z tych inhalacji. A jak te sposoby nie pomogą to kupię ten Biovilon i się okaże czy bedzie dziecku pomagał czy nie bedzie żadnych zmian. Odpowiedz Witam, Jest wiele sposobów. Jeśli nie masz kropli to możesz spróbować wymoczyć nogi w wodzie, w której były gotowane łupiny ziemniaków a potem skarpety i do łóżka. Tu masz więcej sposobów: Pozdrawiam Odpowiedz Najlepszym sprawdzonym sposobem mojej babci jest: gotujemy wodę lejemy do szklanki tak aby trochę się schłodziła żeby nas nie parzyła dajemy do tej szklanki łyżki soli idziemy sobie do łazienki i nad umywalką nalewamy na jedną rękę trochę tej wody z solą zatykamy jedną dziurkę i wciągamy nosem to samo robimy z drugą dziurką czynnośc najlepiej powtórzyć kilka razy na dzień jest skuteczniejszy efekt . Ten sprawdzony sposób mojej babci działa prawie na każdą osobę z moich znajomych bądź rodziny które miały katar ... a katarek znika nawet po jednym dniu! zdrowia, też własnie leże w łóżku chora :) UWAGA! jeśli bardzo boli Cię gardło masz rany np. przy ropieniu okołomigdałowym nie stosuj tej metody gdyż podrażnisz tylko rany. ALE ZWYKLE PRZEZIEBIENIE LUB ANGINKA TO DZIAŁA :)! Odpowiedz Polecam - bo mi to pomaga mi zwalczyć katar do stanu zero w 2 dni - WAPNO te najtańsze w aptece, w takich odrywanych saszetkach - i w szklance rozpuścić ich tak z 5 :) piję z 3 - 4 razy dziennie i po 2 dniach nie mam kataru :) Próbowałam ale bezskutecznie lub z małym efektem: - inhalacja - mleko z miodem i masłem - czosnek - kropelki roznego rodzaju Odpowiedz Generalnie na katar to sól fizjologiczna w ampułkach, żeby nawilżyć błonę śluzową, witamina B ( i akupresura ( pomaga od pierwszych chwil i nic nie kosztuje. Witamina i sól fizjologiczna też są tanie i przede wszystkim likwidują przyczynę. Pozdrawiam biedaków katarowiczów i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) Odpowiedz Katar, to przypadłość, która nie jest mile widziana. Ale jeśli już mnie dopadnie, wówczas piję bardzo dużo ciepłych płynów , kropli nie używam, bo tego nie cierpię. Zaręczam, że po wypiciu gorącej herbaty np ziołowej, poczujecie się o niebo lepiej, a i katar trwa krócej niż przysłowiowe 7 dni. W ciągu dnia oczywiście należy wypić kilka kubków. Pozdrawiam. Odpowiedz Najlepsza domowa metoda to mleko z czosnkiem (tylko, że ja osobiście nie mogę tego znieść), więc szykuję sobie chleba z czosnkiem. Poza tym dużo lepiej się śpi z katarem jak pokój jest dobrze nawilżony. No i do tego inhalacje. Odpowiedz no i pomijajac juz fakt, ze wlasnie sol kuchenna nie jest odpowiednia :) Odpowiedz a uzywales to przy katarze czy bardziej tak profilaktycznie? Odpowiedz Sabaku napisał(a):na polsacie jest taki program "Doktor Oz" i pokazywal plukanke z wody i soli kuchennej. do dzbanka nalewamy taki roztwor i koncowke (ta do nalewania) wkladamy do jednej dziurki od nosa i lejemy tak zeby woda wylewala sie druga dziurka... robilem juz tak noi po takim zabiegu raz sie wydmuchalem i nos czysty, ale dziala tylko kilka minut... wiec nie polecam:( o nie, wydaje sie to troche przerazajace:P Odpowiedz azuela napisał(a):kutka napisał(a):wtedy chyba jakas taka pepitke trzeba uzyc?;> nie mam pojęcia jak coś takiego zaaplikować, używam wody morskiej która ma porządny aplikator :) no ja chyba tez bym nie kombinowala :) Odpowiedz azuela napisał(a):kutka napisał(a):azuela napisał(a):woda morska to też co innego niż zwykła kuchenna sól, nawet ta jodowana. dlatego polecam wodę morską, bo jest bogatsza w składniki mineralne między innymi. ale taki roztwor z sola kuchenna chyba tez nie zaszkodzi? ale jakos nie wyobrazam sobie jak to zaaplikowac do nosa:] roztwór musi być jałowy, a sól taka nie jest. Nie nadaje się po prostu. o, to nawet nie wiedzialam, dobrze, ze napisalas;) Odpowiedz wtedy chyba jakas taka pepitke trzeba uzyc?;> Odpowiedz azuela napisał(a):woda morska to też co innego niż zwykła kuchenna sól, nawet ta jodowana. dlatego polecam wodę morską, bo jest bogatsza w składniki mineralne między innymi. ale taki roztwor z sola kuchenna chyba tez nie zaszkodzi? ale jakos nie wyobrazam sobie jak to zaaplikowac do nosa:] Odpowiedz to jest jak roztwor wody z sola, tak niektorzy czyszcza nos, ale woda morska to jestdnak cos o niebo wygodniejszego. Odpowiedz Ja używam kremu vitella nose, który nakładam cienką warstwą pod nosem. Jest bardzo skuteczny, łagodzi podrażnienia skóry wokół nosa, nawilża ją. Olejki eteryczne z eukaliptusa, sosny i mięty ułatwiają oddychanie. Polecam wszystkim, produkt nie jest drogi. Odpowiedz W moim przypadku katar, czy go leczę, czy nie, zawsze trwa około tygodnia... Odpowiedz Amol Więc tak: do jakiejś szklanki czy miski(jak wolisz) wlej tak niecałą połowę wrządku lub bardzo gorącej wody i ze dwie trzy krople amolu,wąchaj to jak przestanie intęsywnie pachnieć dolej znowu ze dwie kropelki. ale to jest bardziej na zatkany nos. A drugi sposób ale na chorobę ogólnie to cherbatka z paroma kroplami amolu i już. mi to zawsze pomaga mam nadzieje że pomogłam :) Odpowiedz Na przeziębienie jednym z alternatywnych sposobów leczenia może być aromaterapia. Szczególnie polecam olejki eteryczne dr Beta, sprawdziłam je i dlatego z czystym sumieniem mogę napisać cos więcej o ich właściwościach. Mnie najbardziej odpowiada eukaliptusowy, gdy mam katar i zatkany nos. Robię wtedy inhalację, do miski z wodą dodaje 5-10 kropli olejku i wdycham to dwa razy dziennie. Pomaga i to bardzo. Można tez zastosować ten sam olejek w kominku do aromaterapii, wtedy wystarczy wlać 10-15 kropelek i w powietrzu będzie się unosić woń olejku. Na tego typu dolegliwości można jeszcze pokusić się o olejek anyżowy, mięty pieprzowej, sosnowy…Są równie dobre, ale jednak eukaliptusowy ma na mnie najlepszy wpływ i najbardziej odpowiada mi jego zapach Odpowiedz Te inhalacje to niegłupi pomysł = chyba zaraz spróbuję, bo i mnie jakiś katar dopadł, a nie mam siły do apteki schodzić - tak zimno na dworze... Odpowiedz Zgadzam się z Wami odnośnie inhalacji. Według mnie to najlepszy i najszybszy chyba sposób, aby moc swobodnie oddychac. Często choruje na zatoki i z tego powodu mam częste katary. Swego czasu brałam na to różne tabletki na katar, np. cirrus. I było ok. ale ileż można łykać tabletki, zaczęłam więc robić tzw. parówki. Z czego Wy je robicie? Ja używam albo amolu (amol na wszystko działa), albo olejku melaleuca. I ostatnio po chorobie katar minął, a robiłam sobie takie inhalacje jakos 3razy dziennie. Odpowiedz A mnie na katar pomaga jedynie Sudafed - tabletki. Bierzesz, czekasz chwilę i - jak ręką odjął! Nie podrażnia nosa jak krople więc na stałe ma miejsce w mojej apteczce. Chociaż tak jak dziewczyny pisały- lepiej zapobiegać niż leczyć... Odpowiedz Znam super sposób na przeziębienie a raczej specyfik, który szybko postawi każdego na nogi. Do kubka wrzucamy jedną pokrojoną cebulę , 3 ząbki czosnku z praski, sok z połówki cytryny, trochę majeranku i tymianku , oraz dwie łyżki miodziku, wszystko mieszamy nakrywamy talerzykiem i odstawiamy w ciepłe miejsce, należy brać jedną łyżkę syropu rano i przed snem , na prawdę szybko stawia na nogi a smakuje poprostu jak syrop. Odpowiedz dla mnie na przeziębienie najlepszy jest syrop z cebuli oraz nalewka z czosnku, miodu i cytryny. Choruję max 2 dni. przepis jest bardzo prosty, polecam tylko, że trzeba ją zrobić odpowiednio wczesniej. 1 główka czosnku 1/2 l spirytusu 60%, jak używam Soplicy 1 szklanka płynnego miodu 1 cytryna - opcjonalnie Czosnek pokroić w słupki, cytrynę w ćwiartki, zalać miodem i spirytusem. Macerować wszystko dwa tygodnie, następnie przefiltrować i odstawić na dwa miesiące. Naleweczka, kocyk i po wszystkim. No może jeszcze maść kamforowa, którą swoją drogą lubię (ale jestem chyba ewenementem). Odpowiedz Ja znam niezawodny sposób, który bardzo polecam. Są to świeczki hopi do uszu. Najlepiej wybrać się na taki zabieg do kogoś wykwalifikowanego lub do kogoś kto miał ze świeczkami doczynienia. Ja jestem masażystką i wykonuję ten zabieg moim klientom a także rodzinie-zadziałał zawsze! Tylko niestety sama sobie pom óc nie mogę bo jestem ewenementem który ma alergię na wosk pszczeli i po takim zabiegu przez ok 2 m-ce utrzymuje się u mnie alergia. No ale jestem jedyną osobą którą znam z taką alergią więc prawdopodobieństwo wystąpienia uczulenia jest niewielkie. Ponadto pomaga na zatoki (2-3 zabiegi), bóle głowy i podobno na migrenę lecz takiego pacjenta jeszcze nie miałam. Jeśli macie możliwość to wybierzcie się na taki zabieg bo skuteczniejszego nie znam;) Katar znika na drugi dzień po wykonaniu świecowania uszu. A przy tym nieźle relaksuje:) Pozdrawiam! Odpowiedz Wypiłam właśnie gorące mleko z czosnkiem, miodem i masłem. Dla niektórych to obrzydliwe połączenie, ale mi całkiem smakowało I normalnie efekty natychmiastowe Zaraz po wypiciu owej mieszanki udało mi się odkrztusić wydzielinę zalegającą na gardle (a wiemy, jakie to jest nieprzyjemne :( ). Wcześniej kaszlałam strasznie i nie mogłam sobie poradzić... Zaraz idę do lekarza. PS. Co do kataru trwającego 7 dni - bez względu na to czy leczony, czy nie, to w moim przypadku się sprawdza. Czasem jak dostaję kataru, to faktycznie trwa 7 dni. Niestety, teraz to nie jest już tylko katar, ale choróbsko :( Odpowiedz kowalka napisał(a):moja znajoma mówi ze katar zawsze ja trzyma tydzien albo...7 dni;-p i mówi ze trzeba sie z nim przemeczyc...robila juz cuda i tak nic nie pomagalo no dokłądnie lol katar leczony trwa tydzień, nie leczony 7 dni lol Odpowiedz moja znajoma mówi ze katar zawsze ja trzyma tydzien albo...7 dni;-p i mówi ze trzeba sie z nim przemeczyc...robila juz cuda i tak nic nie pomagalo Odpowiedz maddy anjadka dziewczyny byłam i u alergologa i laryngologa... Laryngolog wysłał mnie an tomograff zatok, który mam w lipcu- więc czekam.. I się okaże czy to zatoki czy nie.. Tylko zastanawiam się nad tym czy idąc na tomograf mogę miec wczesniej zakropiony nos ? Bo np ostatnio jak byłam u laryngologa to on mi mówi, że nos mam drożny.. a ja mu mówie, że zakropiłam zanim przyszłam, aby móc oddychac temu mam drożny.. I nie wiem czy drożność nosa jest ważna na tomografie ? :x Odpowiedz 12345ania12345 pewno juz dawno masz uwalona sluzowke i stad ten przewlekly katar... maddy ma racje, tylko i wylacznie laryngolog i leczenie jakies konkretne. Odpowiedz 12345ania12345 idz do dobrego laryngologa, bo to nie jest normalne a to że kropisz tyle czasu to przecież teraz juz tylko pogarsza sprawę, śluzówkę masz od tego całą zjechaną pewnie Odpowiedz ja sie z katarem męcze od listopada 2010 roku..a mamy hmm czerwiec 2011... nic nie pomaga.... tak aby przeszedl calkiem.. od tylu miesiecy non stop kropie nos.. inaczej nie da się oddychac, bo jest zatkany Odpowiedz podobno nieleczony 7 dni trwa i leczony te z 7 to czy warto się niem przejmować? ;) ja za dzieciaka raz miałam leczony katar czosnkiem. 2 mała ząbki obrane i włożone w otwory nosowe na kilka chwil przeżycie dla dziecka niemiłe, ale jakos dałam radę, był skuteczny bo katar znikł, troche miałam tylko obszczypany nos, bo delkatna skórka malucha;-) Odpowiedz a powiedzcie mi czy te inhalacje które zachwalacie, sa też dobre na alergiczny katar? bo spotkałam się z różnymi opiniami, jedni mówią że jak najbardziej a inni odradzają, i juz sama nie wiem czy ryzykować, a wydaje mi się że to fajny i bardzo tani sposób na udrożnienie nosa. mam uczulenie na pyłki i teraz cierpię właśnie. Odpowiedz Te otriviny, nasiviny czy acatary owszem udrożniają nos, ale tylko chwilowo i rzeczywiście wysuszają śluzówkę nosa. Chyba każdy z nas to przerabiał :) Euphorbium z kolei stopniowo zmniejsza wydzielinę, czyli jak już wspomniałam leczy katar. Ps. dobre są też inhalacje, które także stosuje kiedy mam katar. Odpowiedz Bo naprawdę Euphorbium jest dobry i skuteczny i to na każdy rodzaj nieżytu nosa. Odpowiedz Mnie ostatnio moja koleżanka wcisnęła otrivin, na początku fajnie odetkało nos ale po jakimś czasie jak mnie śluzówka nosa piekła, wręcz bolała koszmar, tak sucho się w nosie zrobiło i własnie ratowałam się euphorbium-też uważam że fajny psikacz do nosa. Odpowiedz Zgadzam się, że sztyfty do nosa także są super. Tyle, że one raczej wyłącznie udrożniają nos, zaś nie leczą kataru. Euphorbium z kolei leczy katar..... no, ale można oba produkty połączyć :) Odpowiedz Moim zdaniem najlepszy jest ten sztyft rhin bac, przynajmiej mogę oddychac. na mnie krople nie działają... Odpowiedz Na katar to tylko i wyłącznie wspomniane euphorbium, które nie wysusza - tak jak inne leki - śluzówki nosa i rzeczywiście leczy katar, a nie tylko chwilowo udrożnia nos. Odpowiedz Ja się ratuje wtedy kroplami Euphorbium. Żadne herbatki nie pomagają, ani chrzan, cebula itp. U mnie każdemu w domu pomaga i to szybko. Brałam różne środki na katar ale ten zdecydowanie jest najlepszy i nie mam w końcu zatkanych zatok, jak to miało miejsce po Cirrusie. Odpowiedz Cześć, tak powracając do odporności to polecam Tran. Na pewno wiecie o co chodzi , jestem jeszcze młody i się nie znam tak bardzo jak wy, ale tran bardzo mi pomaga. Jestem bardzo chorowitym człowiekiem, z w szczególności katar. Mam częsty katar i jestem alergikiem, ale alergia nie ma nic wspólnego z tym że jest Zima:D, bo mam alergie na zboża. Wypróbuję te sposoby i też racja że, herbatka z cytrynką i miodem pomaga mi na przeziębienia ;]. Więc polecam tran, nie wiem, ale chyba takie 100 tabletek kosztuje 25zł. Pozdrawiam i życzę zdrówka Odpowiedz Mnie nie pomaga nic, po prostu czekam az przejdzie. po kroplach do nosa miewam krwotoki - więc odpada. Odpowiedz najlepszy dla mnie jest akatar , zaden domowy sposób nigdy nie pomógł niestety :| Odpowiedz Ja teraz walczę właśnie z przeziębieniem i katarem. I zażywam niezliczone ilości witamin i gripexu. Domowe sposoby na katar nie pomagają. Współlokator podrzucił mi te kropelki, które w końcu zaczęły mi pomagać: Odpowiedz Na katar najlepsze są wielkie opakowania chusteczek plus opatulenie w koc i siedzenie w łóżku przed telewizorem :) Zawsze staram się zapobiegać a nie leczyć, wiec mam immulinę w pobliżu, ale jesli już mnie złapie katar, to właśnie ogrzewam się herbatą, kocem i nie ruszam się z domu przez dni kilka. działa :) Odpowiedz Jak już mam katar, to piję herbatę z miodem i z cytryną (oklepane to i stare, ale działa), jem czosnek i smarkam na potęgę. Jakiś czas temu zaczęłam brać immulinę, ma mi to zwiększyć odporność. Jest tania i można stosować ją bez ograniczeń czasowych. Odpowiedz Ja odkąd stosuje homeopatyk euphorbium juz nie twierdzę że katar czy leczony czy nie trwa zawsze 7 dni. Teraz katarek znika po góra 3 dniach, nos jest udrożniony a błona śluzowa nie uszkodzona. Odpowiedz Ja się inhaluję olejkami eterycznymi, albo specjalnym sztyftem. Ale katar musi po prostu zejść. Można mu pomóc kroplami, które odblokowują zalegającą wydzielinę. Ale wydaje mi się podobnie jak wam że kataru nie da się skrócić. Odpowiedz jak mówi stare powiedzenie, katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień..no ale żeby nie był taki męczący można stosować inhalację, smarować się amolem, albo po prostu kupić jakieś kroplę, które w sprawny sposób odblokują nos, ale za to bardzo mocno wysuszają śluzówkę, przez co można mieć jeszcze inne problemy zdrowotne Odpowiedz no ja biegnę dopiero jak widzę z e poprawy zandej nie ma bo anczej to by mi naszpikowali ciagle antybiotykami dziecko--uwazam ze natybiotyk tylko w konieczności wogole to zla jestem z e nie robia u ans wymazu z gardla i tak naprawdę enigdy nie wiem czy to wirusowa infekcja czy bakteryjna a antybiotyk tylko na bakteryjna powinien byc podawany :) Odpowiedz ja normalnie też używam amol ale jak domowy sposób nie działa biegnę do lekarza po antybiotyk bo nie chce by Staś potem chodził z niedoleczona infekcją Odpowiedz Moje sposoby na katar: -inhalacja ziołowa -kropelki z apteki -immulina na zmocnienie odporności (ale to raczej przed niz w trakcie trwania kataru) -1000sztuk chusteczek -długi i intensywne wyskarkiwanie się :P Mi pomaga :D Odpowiedz Widzę, że dyskusja zeszła na tematy wzmacniania odporności. Chciałabym jednak wrócić do tematu kataru jeszcze na chwilę. Czy stosowałyście lub stosujecie krople do nosa na bazie soli morskiej? Co o nich sądzicie? Zwykłe krople w moim przypadku bardzo wysuszają śluzówkę, a słyszałam, że działają inaczej. Jeśli chodzi o wzmacnianie odporności, jem dużo owoców z witaminą C, ostatnio przez kilka tygodni zajadałam się kiwi Chyba jednak skończę tę dietę, bo wiosna chyba na dobre już zawitała:) Odpowiedz Wiecie ja jak miałam katar to wąchałam czosnek, albo smarowałam się pod nosem maścią majerankową. Ale nie wiem dlaczego tak jest, że mówi się, że katar leczony, czy nie leczony trawa 5 albo 7 dni. Więc od pewnego czasu stwierdziłam, że dużo lepiej jest zapobiegać niż leczyć, i dlatego postawiałam na wzmocnienie odporności. Od dwóch miesięcy zażywam immulinię i ani się nie przeziębiłam, ani też nie dopadł mnie uporczywy katar. A wy wzmacniacie swoją odporność?? o i przy okazji chciałam zapytać, czy macie jakieś sposoby na przesilenie wiosenne?? Odpowiedz Też polecam aerozol Euphorbium na katar, jest skuteczny i bezpieczny dla dzieci. Ważne, że on te katar leczy a nie tylko chwilowo likwiduje. Odpowiedz A HOMEOPATYCZNE S A TABLETKI AN KATAR tez i ja np dzieciom to olejkiem oilbas na pizamke czy poduszkę --dobre tez takie krople do robienia inhalalcji w garnku z goraca woda bodajze inhalol sie nazywaja Odpowiedz Zdradliwe są krople na katar, które działają na zasadzie obkurczania naczyń krwionośnych śluzówki nosa. Ja kupuję aerozol homeopatyczny euphorbium, on leczy a nie tak jak większość preparatów przynosi chwilową ulgę. Odpowiedz Racja kropelki sa zdradliwe, dlatego nie używam ich więcej niż 3 dni i tylko na noc. Odpowiedz Na zatkany nos ząbek czosnku przecisnąć przez praskę, zawinąć w watkę i takie waciki załadować do noska. Nie da się z tym długo wytrzymać, płaczesz jak bóbr, ale nos się odtyka. Kropelki są zdradliwe, bo niszczą błonę śluzową. Na mnie działa też parówka bądź inhalator, który można sobie zakupić w aptece z kropelkami ziołowymi :) Odpowiedz :prayer: dzieki serdeczne, wczorajszej nocy nie spałam, taki miałam zatkany nos. Dzisiaj mam już kropelki 8) , ale za to temperatura mi się pojawiła, a gardlo rozbolało tak, że nic łykac nie mogę. Klasyczne przeziębienie. Odpowiedz Mi też zawsze pomaga wymoczenie stóp w gorącej wodzie (bez musztardy :) ) Ostatnio też zakupiłam polecany na Forumi dla kobiet w ciąży Oilbas - olejek, którego kilka kropel wypuszczam na poduszkę i mam inhalację przez całą noc. Odpowiedz parowka z dodatkiem amolu (do goracej wody kilka kropel amolu, recznik na glowe i wdychac :)). mi pomaga :) Odpowiedz Podobno pomaga nawleczenie ząbków czosnku na nitkę i powieszenie sobie takich korali na szyi a z mniej odpychających to zalać majeranek wrzątkiem i taką "parówkę", (albo dwie i trzy) postawić koło łóżka. Na kaloryfer (jeśłi grzeje) powieś coś mokrego, np ręcznik, powietrze nie będzie wówczas przesuszone i też będzie lepiej :D Życzę zdrówka ;) Odpowiedz Ponoć pomaga wciągnięcie ciepłej wody nosem Nie wiem jak działa bo nigdy nie próbowałam. Odpowiedz Podpinam się ;) bo P. od 3 dni leci z nochala :( . Spróbujemy tej musztardy. Odpowiedz Jak mam bardzo zatkany nos i chcę przespać noc to smaruję sobie pod nosem maścią VicVapoRub (wiecie chyba o co chodzi). Taka inchalacja ottyka mi nos. Odpowiedz Proponuję wymoczyć nogi w ciepłej wodzie z dodatkiem soli i musztardy. Potem szybko skarpetki i do łóżka.. Na mnie działa. :) Odpowiedz ja juz sie sparzyłam na kroplach. teraz wybieram z głowa takie które nie wysuszaja sluzówki i jej nie podrażniaja . Od jaiegoś czasu mam w apteczce acatar bo bardzo szybko działa i zatkany nos to tylko chwila. Ja go stosuje nawet u swoich 10-letnich chłopaków Odpowiedz Nigdy nie słyszałam o moczeniu nóg w soli i musztardzie. Choć nie wykluczam, że nie sprawdzę. Bardzo tanie i zawsze te składniki mam w domu. Tylko ja tu pisze na forum troszeczke w innej sprawie. Moje dziecko bardzo często łapie choroby. A może zaczać mu dawać Biovilon, który wzmacnia odporność. Co o tym sądzicie? Odpowiedz Ja polecam wszystkim - nie tylko kobietom w ciazy - jalaneti. Jest to satry hinduski sposob plukania nosa. Z uzyciem odpowiedniego narzedzia moze zrobic to kazdy :) trzeba miec specjalna konewke. Na zachodzie mozna je kupic praktycznie wszedzie, u nas jest gorzej ale bywaja na allegro. Warto sprobowac! Odpowiedz To ja polecam amol, można sobie zrobić inchalacje i oczyścić nosek. Był też kiedyś w aptekach taki mentol w sztyfcie - to też trochę pomagało. No a jak już się wyleczysz (pewnie bez wizyty u lekarza się nie obędzie) to proponuje Immonocal. Piję odkąd zaczął się sezon na grypę i nie zachorowałam jeszcze. A w zeszłym sezonie chodziłam z katarem średnio raz w miesiącu. Odpowiedz Moczenie nóg w wodzie z solą (skrótowo niekiedy określane mianem „moczenie nóg w soli”) należy do dość popularnych zabiegów, często wykonywanych nawet w zaciszu własnego domu. Taka kąpiel pomaga się zrelaksować i często przynosi ulgę nawet po całym, intensywnym i długim dniu. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat tego, co daje moczenie nóg w wodzie z solą oraz jaką sól najlepiej wybrać, gorąco zachęcamy do zapoznania się z tym wpisem. Z pewnością znajdziesz tu wiele ciekawych i przydatnych informacji! Moczenie nóg w wodzie z solą – domowe SPA dla stóp Wcale nie musisz decydować się na wizytę w salonie SPA, aby nieco rozpieścić swoje stopy. Miska z wodą i odrobina soli (specjalistycznej, a nawet zwykłej, kuchennej) w zupełności wystarczą. W ten sposób zafundujesz sobie odrobinę odprężenia, dzięki czemu z pewnością poczujesz się lepiej. Co daje moczenie nóg w wodzie z solą? Lista atutów takiego zabiegu pielęgnacyjnego jest dość długa i obejmuje między innymi: dezynfekcję skóry – moczenie nóg w soli pozwala usunąć z niej zarodniki grzybów i bakterii, także w trudno dostępnych miejscach np. pod paznokciami;odświeżenie skóry i przygotowanie jej do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych – dzięki kąpieli nie tylko oczyścisz skórę, ale także dobrze przygotujesz swoje stopy do kolejnych zabiegów, takich jak np. pedicure;relaks i rozluźnienie dla całego organizmu – moczenie nóg w soli pomoże Ci się odprężyć, usunie uczucie ciężkości nóg, ich ból itd.;w zależności od rodzaju soli możesz wspierać swój organizm w walce z łuszczycą, egzemą i objawami alergii;wybierając odpowiednią sól, korzystnie wpłyniesz na układ krwionośny, układ mięśniowy czy stawy. Jeśli dotychczas nigdy nie próbowałeś tego typu zabiegu w swoim domowym SPA, czas to zmienić! Lista korzyści jest naprawdę długa, a samo moczenie nóg w wodzie z solą jest nie tylko bardzo przyjemne, ale także nie zabiera wiele czasu. Z pewnością wieczorem znajdziesz chwilę dla siebie, aby nieco się odprężyć i wymoczyć stopy. Sól do moczenia nóg – jaką wybrać? Jak już wcześniej wspomniano, to jaką sól do moczenia nóg wybierzemy, przekłada się na efekty, jakie możemy osiągnąć. Wbrew pozorom ma to ogromne znaczenie, ponieważ różne rodzaje soli mają swoje właściwości. Na przykład moczenie nóg w soli morskiej może pozytywnie wpłynąć na złagodzenie chorób skórnych, podczas gdy zwykła sól kuchenna wykazuje jedynie działanie zmiękczające i antyseptyczne. Poniżej znajdziesz listę z naszymi podpowiedziami, jaką sól do moczenia stóp najlepiej wybrać: sól z Morza Martwego – w przypadku chorób skóry, takich jak grzybica, egzema, czy łuszczyca; sprawdzi się także u osób z objawami alergii, podrażnieniami czy stanami zapalnymi,sól kuchenna – idealnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych, zmiękczając ją i pomagając pozbyć się grzybów i bakterii,sól himalajska – bogata w składniki mineralne, ma właściwości odprężające i wygładzające skórę stóp,sól kłodawska – odznacza się właściwościami oczyszczającymi, pozwala na skuteczną regenerację skóry, sól bocheńska – nawilża i ujędrnia skórę, działa odprężająco, a jednocześnie zmiękcza naskórek, sól ciechocińska – jest idealna do każdego rodzaju skóry, zwłaszcza wrażliwej i przesuszonej, poprawia krążenie krwi i wpływa na szybszą regenerację tkanek, ma także właściwości nawilżające, sól iwonicka – jej mikrokryształki posiadają właściwości higroskopijne – wpływają na zatrzymanie wody w skórze oraz pobudzają procesy bakteriobójcze na jej powierzchni. Co z temperaturą wody? Wiesz już, co daje moczenie nóg w soli oraz jaką z dostępnych na rynku soli najlepiej wybrać przy określonych przypadłościach. Pochylmy się teraz na chwilę nad kwestią tego, jaka powinna być temperatura wody do kąpieli stóp w naszym domowym SPA. Wydaje się, że najlepszym pomysłem będzie moczenie nóg w gorącej wodzie z solą. To jednak błąd. Po pierwsze, nie powinniśmy przesadzać z temperaturą, a po drugie, to, na jaką wodę się zdecydujemy, także ma znaczenie. Warto pamiętać o tym, że lekarze raczej nie polecają gorących kąpieli. Temperatura powinna być komfortowa – w końcu moczenie nóg w wodzie z solą ma być chwilą relaksu i przyjemności, a nie odliczaniem czasu do zakończenia zabiegu. Ciepła woda (w temperaturze naszego ciała lub odrobinę wyższej) dobre zmiękcza twardą skórę, pomaga się też rozgrzać i zrelaksować. Nieco chłodniejsza (analogicznie, także w tym przypadku nie należy przesadzać z temperaturą, aby się nie przeziębić) kąpiel sprawdzi się w przypadku opuchlizny i dolegliwości bólowych, to również świetny sposób na to, aby ochłodzić się latem. Podaruj swoim stopom odrobinę przyjemności Zachęcamy do tego, aby raz na jakiś czas wymoczyć stopy w wodzie z solą. To dobra metoda na odprężenie, niezależnie od pory roku. Dzięki różnorodnym właściwościom dostępnych na rynku rodzajów soli z pewnością bez trudu znajdziesz tą dopasowaną do swoich indywidualnych potrzeb! Jak rozpoczyna się sezon ogórkowy to zaczynam go od przygotowania słoików na wszelkiego rodzaju przetwory z ogórków. Najwięcej przygotowuję ogórków kiszonych oraz ogórków konserwowych, ale w mojej piwniczce można znaleźć również inne przetwory takie jak ogórki w curry, ogórki w musztardzie, sałatki ogórkowe. Do ogórków w musztardzie najlepiej pasują średnie ogórki, małe lepiej pasują do konserwowych a duże będą miały zbyt przerośnięte gniazda nasienne. Najlepsza musztarda to sarepska, można dodać delikatesową, jednak dla mnie jest ona zbyt łagodna w smaku. Być może te ogórki nie wyglądają najbardziej perfekcyjnie, szczególnie, gdy po przygotowaniu opadnie musztarda, jednak to smak powinien przekonać was do ich przygotowania 😉 Ogórki w musztardzie do słoików – Składniki Składniki na zalewę 1 litr wody250 ml octuokoło 280 g cukru5 czubatych łyżek musztardy sarepskiej bądź innej, ale ważne, by była ona ostra2 płaskie łyżki soli Dodatkowe składniki 2 kg średnich ogórków gruntowychziele angielskieliście lauroweząbki czosnku Przepis na ogórki z musztardą na zimę Ogórki przed przygotowaniem należy namoczyć. Ogórki włóż do zimnej wody na około 2 – 3 godziny, by były jędrne. Następnie dokładnie je umyj. Jeśli masz większe i starsze ogórki obierz je ze skórki, jeśli masz mniejsze z delikatną skórką nie musisz jej obierać. Ja zrobiłam wersje bez skórki, mi smakują lepiej obrane, ale samodzielnie możesz podjąć decyzje jakie dla ciebie będą lepsze. W międzyczasie przygotuj zalewę do ogórków w musztardzie. Do garnka wlej całość wody, octu, cukier oraz sól, najlepiej jeśli będzie to sól kamienna niejodowana, ale jeśli takiej nie masz zwykła też się nada. Gdy zalewa zacznie wrzeć dodaj musztardę. Całość wymieszaj dokładnie do uzyskania jednolitej konsystencji i gotuj na niewielkiej mocy palnika przez około 2 minuty. Po tym czasie pozostaw zalewę do lekkiego ostudzenia. Z 1 kilograma ogórków przygotujemy 6 słoików o pojemności około 500 ml. Do każdego słoika włóż 2 ziarenka ziela angielskiego, 1 liść laurowy oraz pół ząbka czosnku, który wcześniej lekko zmiażdż. Obrane ogórki pokrój na podłużne ćwiartki, jeśli mają przerośnięte gniazda nasienne to możesz się ich pozbyć. Włóż je do wcześniej umytych i wyparzonych słoików. Następnie do słoików wlej ostudzoną zalewę. Przed przelewaniem wymieszaj zalewę, ponieważ musztarda opada na dno garnka. Słoiki dokładnie pozakręcaj i następnie za pasteryzuj. Ogórki z musztardą w słoikach na zimę przechowuj z zaciemnionym i chłodnym miejscu, najlepiej w spiżarce bądź piwnicy bez dostępu do promieni słońca. Jak pasteryzować słoiki z ogórkami na zimę? Najpopularniejszym sposobem na pasteryzacje przetworów jest pasteryzacja wodna, Do szerokiego garnka wlej wodę do wysokości około 3/4 słoika. Na dno garnka wyłóż materiałowy ręcznik kuchenny i następnie włóż słoiki i zalej wodą. Wodę doprowadź do wrzenia i gotuj pod przykryciem na małej mocy palnika przez minimum 10 minut. Ugotowane słoiki połóż na blacie dnem do góry i pozostaw je tak do ostygnięcia. Inne przydane rady możecie znaleźć w innym poście poświęconym pasteryzacji. Smacznego! Ogórki w musztardzie – to kolejny z naszych obowiązkowych przetworów z ogórków na zimę. Takie ogórki z musztardą sarepską są lekko ostre, a jednocześnie nieco słodkie dzięki słodko-kwaśnej zalewie. Świetnie sprawdzają się jako dodatek do obiadu lub zagryzka na tradycyjnych ogórków kiszonych, czy też konserwowych na naszych półkach w piwnicy nie może zabraknąć różnego rodzaju sałatek z ogórków do słoików na zimę. Co roku też wymyślamy nowe smaki jeśli chodzi o przetwory i tak oto w ten sposób nasze zapasy zimowe z roku na rok są coraz bardziej urozmaicone. Do ogórków w musztardzie moim zdaniem najlepiej jest użyć musztardy sarepskiej, chociaż niektórzy dodają musztardę francuską lub delikatesową. Jednak moim zdaniem, zwłaszcza ta ostatnia, nie nadaje takiej fajnej ostrości ogórkom jak musztarda sarepska. Dodatkowo u nas do każdego słoika wrzucamy czosnek, ziele angielskie i liście laurowe, więc w ten oto sposób powstają ogórki w musztardzie z czosnkiem. Przepis na ogórki w zalewie musztardowej jest dziecinnie prosty, więc na pewno takie przetwory udadzą się każdemu. A dzięki zalewie musztardowej ogórki stają się po prostu nieziemskie w smaku :) W skład zalewy wchodzi ocet, więc poniższy przepis to takie niby ogórki konserwowe z musztardą. Wedle uznania ogórki możecie obrać lub pozostawić ze skórka. Ja osobiście wolę je w wersji z obraną skórką, a dodatkowo jeśli ogórki są duże lub średnie już z miękkim środkiem, to wycinam dodatkowo z nich gniazda nasienne. Na koniec gotowe słoiki należy zapasteryzować, by móc wzbogacić swoje przetwory o ogórki w musztardzie na zimę. Jak pasteryzować słoiki w piekarniku lub kąpieli wodnej możecie przeczytać na samym końcu tego wpisu. Ogórki w zalewie musztardowej może nie wyglądają najpiękniej, ale uwierzcie mi na słowo, że nadrabiają smakiem, więc gorąco zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu na ogórki z musztardą sarepską i w musztardzie – Składniki:Składniki na zalewę do ogórków w musztardzie: 4 szklanki wody (1 litr) 1 szklanka octu (250 ml) 1 i 1/3 szklanki cukru – ok. 280 g 5 lekko czubatych łyżek musztardy sarepskiej (lub innej ostrej) 2 płaskie łyżki soli kamiennej niejodowanejDodatkowe składniki: 2 kg średnich ogórków gruntowych do każdego słoika po 2 ziarenka ziela angielskiego, 1 liść laurowy, pół ząbka czosnku (lekko zmiażdżonego nożem)Przepis na ogórki z musztardą: Jeśli używacie ogórków zerwanych bezpośrednio chwilę wcześniej z krzaczka, to nie musicie ich moczyć. Jeśli jednak kupowane na rynku lub w sklepie, gdzie istnieje ryzyko, że nico się ‘wysuszyły’, to warto je namoczyć w zimnej wodzie przez ok. 2-3 godziny, by były jędrne, a nie wysuszone. Następnie ogórki dokładnie umyć i osuszyć za pomocą ręczników papierowych. Wedle uznania możecie je obrać lub pozostawić ze skórką. W przypadku przepisu na ogórki w musztardzie, wolę je w wersji obranej. Przygotować zalewę. W tym celu do garnka wlać wodę i ocet, wsypać cukier oraz 2 płaskie łyżki soli kamiennej niejodowanej. Doprowadzić zalewę do wrzenia i w tym momencie dodać musztardę. Całość dokładnie wymieszać, najlepiej za pomocą rózgi kuchennej. Gotować zalewę przez 2 minuty. Następnie wyłączyć palnik i pozostawić zalewę do lekkiego ostudzenia. Przygotować 6 słoików o objętości 540 ml. Na dno każdego słoika dać ziele angielskie, liść laurowy i czosnek (lekko zmiażdżony nożem). Obrane (lub pozostawione ze skórką – wedle uznania) ogórki gruntowe pokroić wzdłuż na ćwiartki. Następnie włożyć je do umytych słoików. Uzupełnić słoiki wcześniej przygotowaną zalewą musztardową. Należy pamiętać, by co jakiś czas zalewę przemieszać podczas przelewania jej do słoików, ponieważ musztarda nie rozpuszcza się całkowicie i lubi osiadać na dnie garnka. Kolejno dokładnie pozakręcać słoiki i je zapasteryzować. O metodach pasteryzacji możecie poczytać w tym wpisie poniżej. Ogórki z musztardą w słoikach na zimę przechowywać w chłodnym i zacienionym miejscu. Smacznego!Przetwory z ogórków na zimęCo roku robię sporo przetworów na zimę. Wśród nich zdecydowanie królują ogórki w postaci kiszonej, konserwowej, czy wszelkiego rodzaju różnych pikli i sałatek. Najczęściej do przetworów używam ogórków z ogródka mojej mamy lub teściowej, a w drodze wyjątku od naszej “Pani Warzywko” z osiedlowego, sprawdzonego warzywniaka. Wtedy mogę mieć gwarancję, że ogórki nie są przesycone nawozami, a przetwory wyjdą przepyszne. Jednymi z moich ulubionych przetworów są ogórki w zalewie musztardowej, na które macie właśnie przepis powyżej, ale wsród ulubieńców są także ogórki w curry oraz przepis na ogórki w zalewie gyros. Jeżeli jeszcze nie wypróbowaliście tych przepisów, to gorąco polecam spróbować! :) Wszystkie przetwory znajdziecie tutaj: przetwory z ogórków do słoików na pasteryzować słoiki z ogórkami w zalewie musztardowej na zimę?Na samym początku warto zadbać o odpowiednio duży garnek, który pomieści wszystkie składniki i pozwoli zalać je wodą do 3/4 ich wysokości. W przypadku ogórków w zalewie musztardowej potrzebny będzie garnek, który pomieści 6 słoików o objętości 540 ml. Odpowiednio duży garnek sprawi, że nie będzie trzeba czekać podwójnie na zapasteryzowanie się słoików, tylko wszystkie gotują się za jednym razem. Tak więc – taki garnek należy wyłożyć na dnie materiałową ściereczką, potem włożyć słoiki i zalać je wodą do 3/4 ich wysokości. Wodę doprowadzić do wrzenia, a następnie moc palnika zmniejszyć na minimum i przykryć garnek pokrywką. Gotować słoiki przez ok. 10 minut. Po tym czasie wyłączyć palnik, a słoiki wyciągnąć z garnka. Postawić je do góry dnem na blacie kuchennym i przykryć ściereczką. Słoiki z ogórkami w musztardzie pozostawić do ostudzenia, a następnie przenieść je do spiżarki lub do piwnicy (ważne, by było to chłodne, suche i zacienione miejsce) – i można cieszyć się smakiem ogórków musztardowych przez cały rok!Jak pasteryzować ogórki w musztardzie w słoikach na zimę w piekarniku?Metod pasteryzacji jest wiele. Jedni robią to w garnku, inni w zmywarce, a jeszcze inni w piekarniku. U nas w dużej mierze uzależnione jest to od ilości słoików, które zamierzamy pasteryzować. Gdy jest ich mało, to pasteryzujemy je w garnku, a gdy zdecydowanie więcej, to wolimy w tym celu użyć piekarnika. Jeśli do pasteryzacji wybierzecie piekarnik, to najpierw należy blaszkę wyłożyć ściereczką lub papierem do pieczenia. Słoiki nie powinny dotykać ani siebie ani ścian piekarnika. Zimne słoiki należy wkładać do zimnego piekarnika, a te zalane gorącą zalewą już do lekko nagrzanego piekarnika, by pod wpływem różnicy temperatur słoiki nie pękły. Jeśli pasteryzowane mają być zimne słoiki, to kolejnym etapem jest włączenie piekarnika i ustawienie temperatury (góra-dół, bez termoobiegu, na max. 120-130 st. C). Czas pasteryzacji liczy się od momentu pełnego nagrzania piekarnika (czyli do tych 120-130 st.) – od tego momentu dla ogórków w zalewie musztardowej należy mierzyć 10 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć, a słoiki zostawić wewnątrz piekarnika przy lekko uchylonych drzwiczkach przez jeszcze co najmniej 30 minut. Następnie słoiki wyciągnąć z piekarnika i poukładać na blacie nakrętką do dołu, by sprawdzić ich szczelność. Przykryć słoiki ściereczką i pozostawić do całkowitego ostudzenia. Następnie przechowywać w chłodnym i zacienionym miejscu – najlepiej w piwnicy lub spiżarce.

moczenie nóg w musztardzie